Jest takie fajne powiedzenie: Nie wiesz jak coś zrobić, zrób to z miłością!
Cel ponad wszystko?
Jest też inne powiedzenie, że cel uświęca środki, ale z nim nie mogę się zgodzić. Czasami wytyczamy sobie cel (nawet bardzo dobry) i nagle na oczach pojawiają się klapki. To chyba najgorsze co można zrobić, bo nie widzisz tego, co się dzieje wokół Ciebie, nie dostrzegasz ludzi i ich potrzeb, jesteś skupiona tylko i wyłącznie na celu. A od takiego myślenia niedaleka droga do porażki.
Szersza perspektywa
Plan to nie tylko harmonogramy i listy zadań, z którymi się nie dyskutuje. Plan to możliwość spojrzenia z dystansu, uchwycenia chwili refleksji.
Jest kilka pytań, które warto sobie zadać przy realizacji celu:
- Czy stawiam cel ponad wszystko inne?
- Pędzę po trupach do celu?
- Uwzględniam uczucia i potrzeby innych?
- Czym się kieruje, aby dany cel zrealizować?
Czasami rodzi się pokusa, aby myśleć tylko przy tworzeniu planu, a jak cel zostanie wytyczony, to ruszasz w wir wszystkich obowiązków, zapominając o wszystkim innym. Pęd staje się tak wielki, że nie możesz się zatrzymasz i nie patrzysz na konsekwencje. Jednak dobry plan uwzględnia także chwilę refleksji w trakcie jego realizacji. Czasem warto spojrzeć na siebie i plan z szerszej perspektywy. Zaplanować w trakcie jego realizacji drobne gesty pełne troski i miłości. Okazać innym dobre uczucia, zapewnić swój czas i uwagę.
Pomyśl o swoich planach. Gdzie mogłabyś uwzględnić czas dla innych lub jakie nawet drobne gesty mogłabyś okazać?
Pamiętaj, zrób to z miłością 🙂
Nat.